poniedziałek, 20 czerwca 2016

Martina u boku rozśpiewanego mężczyzny - relacja z koncertu w "Luna Park".


To już drugi trzeci taki duet ( nie wliczając z serialu Violetta ) Martiny z popularnym wykonawcą. Wcześniej mogliśmy ją widzieć z takimi sławami, jak Valeria Lynch czy też jej były chłopak - Peter Lanzani. Teraz Martina wystąpiła z 34-letnim mężczyzną, nominowanego do nagród Grammy. Co to za duet? Kto to jest? Oraz relację znajdziecie w tym poście ! :)



Próby do tego koncertu trwały już kilka dni, a zaczęły się już 2 tygodnie temu. Jednak oficjalnie Martina ogłosiła to właściwie niedawno, dosłownie 3-4 dni temu na swoim instagramie. Dwójka ciężko pracowała, aby utwór" Tu dolor" wyszedł perfekcyjnie. Dla wielu z nas ich duet jest wielkim zaskoczeniem, jednak niewielu wie, że ok. miesiąc temu Martina w towarzystwie tego pana, gościła w jednym z argentyńskich programów. Właściwie, rywalizowała w nim. Właśnie tam dostała zaproszenie na koncert. Jednak relacje z tamtego programu znajdziecie już jutro na naszym blogu ! Dlatego uważnie śledźcie naszego bloga. Luciano Pereyra - właściwie tak nazywa się ten mężczyzna, z którym Martina miała przyjemność zaśpiewać jeden z jego hitów. Być może nie kojarzycie go, ponieważ jest on popularny w krajach latynoskich.


Ma on niespełna 34 lata, a ponad kilkanaście kawałków na swoim koncie, które cieszą się wielkim sukcesem. Nawet jeden z jego albumów został nominowany do nagród Grammy. Jednak oprócz muzyki, zajmuje się aktorstwem. Dokładnie gra w serialu "Moja nadzieja". Powinniście kojarzyć ten serial, ponieważ gra w nim wielka "rywalka" wykreowana przez fanów - Lali Esponito. Akurat w serialu nie ma zbyt wielkiej roli, ale często się pojawia w programie. Śpiewał już z Lali nie raz, promując serial. Teraz postanowił zaprosić Tinitę na wspólny wielki koncert. Z Lali zaśpiewał piosenkę "Sere", natomiast z Martiną " Tu dolor". Sam tytuł oznacza w języku polskim "ból". Czyli możemy się domyślić, że opowiada o bólu spowodowanym nieudaną miłością. OPRACOWANIE TUTAJ


Powyżej wysyłam wam link, gdzie możecie obejrzeć materiał z tego duetu. Muszę przyznać, że mi bardzo się podoba. Myślę, że z przeciwnością do Petera, ich głosy się zgrywały. Martina dała popis wokalny, za który muszę ją pochwalić. Koncert odbył się w jednej, z najpopularniejszych sal koncertowych na świecie - Luna Park. Martina śpiewała tam już nie raz, bynajmniej na koncertach "Violetta En Vivo". Był to jeden z koncertów piosenkarza, gdzie po prostu poprosił Martinę o wykonanie wspólnie jednej piosenki. Tinita gościła na scenie właściwie kilka minut. Wpierw zapowiedział ją, po czym przywitali się. Zaśpiewali piosenkę, Martina podziękowała za zaproszenie, następnie zeszła ze sceny. 


Tini pojawiła się w kremowej sukience od Red Valentino, z którymi nawiązała współpracę. Myślę, że niedługo opiszemy wam nieco bardziej na czym polega ta współpraca, skąd się wzięła itp. Sukienka jest bardzo kobieca, właściwie nawet ładna. Ma tiulowany dół, wraz z koronką. Górę tworzy gorset, na którym znajdziemy wiele perełek. Tini założyła jasne szpilki na ta okazję. Natomiast włosy zostały ładnie ułożone z pomocą lokówki. 

Który duet wolicie ?


czy 


2 komentarze:

  1. Lepiej zaśpiewała z Luciano, jednak przez te wszystkie lata kiedy chodziła z Peterem zdążyłam się do niego przywiązać. Mam nadzieje że Tiniter da sobie jeszcze jedną szansę

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardziej podoba mi się duet Tini i Petera.

    OdpowiedzUsuń