wtorek, 27 stycznia 2015

[Wywiad] : Tini dla Clarin + MILION OBSERWUJĄCYCH NA INSTAGRAMIE TINI!


W dzisiejszym poście przedstawię Wam kolejne, nowe, a zarazem jako PIERWSZE POLSKIE TŁUMACZENIE WYWIADU dla Clarin! A także kolejny milion Martiny, na jednej z jej społeczności. Zapraszam c:


Wywiad dla Clarin - Tini.

Ledwo zamrugał, a świat, upadł do stóp Violetty, spadła nastolatka o imieniu Martina 'Tini' Stoessel. Lubią ją, ponieważ jest świadoma skali jej sukcesów, ale także ma ładunek, który zawiera ten sukces. Jak powiedział Daniel Greenbank, jej producent: "Dla moich 40 lat pracowałem z Mercedes Sosa, robi coś z Piazzolli, pracował z Charliem Garcia, a co się dzieje z Violettą, nie występują z innych argentyńskich artystów. Mówię nie według wartości artystycznej, a na skutki popularności".

Aby zrozumieć zamiary zjawiska, warto przeglądać niektóre dane z europejskiej trasy Tini, w której ona i jej ojciec, Alejandro Stoessel, ex-producentów «Ideas del Sur».  

Greenbank powiedział również: "To jest podmiotem międzynarodowym, można ją porównać z" Rolling Stones "," Bon Jovi ", bądź z kim chcesz, który sprzedał najwięcej biletów w Hiszpanii w zeszłym roku. Dajemy na przedstawienie 34 krytych stadionów we Francji, 10 w "Zenith" w Paryżu; Rekordowa sprzedaż w Polsce, doskonali się w sprzedaży i szybkość "Red Hot Chili Peppers", Rihanna i zespół rockowy "Metallica". Mamy świeci na Węgrzech, w Niemczech, gdzie zwiedzać do 15 miast, to jest więcej niż 30 aren. W Portugalii, gdzie będziemy za dwa tygodnie, artysta rekordów wypełni stadiony od 6 do 12 tysięcy osób. W tej pierwszej części trasy, która będzie 86 koncertów, zbieramy 650 tysięcy ludzi. W końcu, to będzie sprzedane 1.200.000 biletów. "

W pokoju, w hotelu w Barcelonie, w sobotę po zachodzie słońca i odpoczynku, Tini z śmiechem, i jej z 17-letniej świeżości.



Z tego słyszałam, jesteś straszną bałaganiarą. Jestem w błędzie czy nie?

M: (śmiech) Nie rozumiem z tego dużo. I śmiać się i cieszyć się nim, ale nie zacząć myśleć, że to jest naprawdę, bo jestem po prostu szalona. To niesamowite, co się dzieje z Violettą. Nikt nie może w to uwierzyć. Wystarczy pomyśleć, pierwszą rzeczą, która przyszła mi do głowy było to sukcesem. Nie poszłam do tysięcy odlewów w każdym innym programie. Zaczęłam od 14 lat do gry po raz pierwszy. Czarodziejska różdżka dotknęła mnie. Trudno ci to dać jako artysta. Dla nas jest tak młody, to niesamowite. Dla wielu jest to nasza pierwsza praca. Mój tata powiedział do mnie: "Fatty, dla Ciebie może to być ok, ale to nie jest normalne, że masz połączenie z Polski, Niemiec i Rosji." Dostać się do Niemiec, gdzie dziewczyny śpiewają w języku hiszpańskim ...

To dobrze, że twój ojciec wysłał film wideo, w którym śpiewają, nie?

M: Wszystko, co mi się stało i co się dzieje nadal, to jakaś magia. Jeśli ojciec nie zostawił «Pomysły del Sur", gdyby nie nagrał piosenkę, a następnie nic z tego by się nie wydarzyło. Poszedł do złożenia projektu do Disney i producent, który poprosił go dziewczyna, który śpiewał: "Moja córko," powiedział i zaczął ten mechanizm. Jeśli tak się nie stało, bym odpoczęła w Carilo, spędziła wakacje z przyjaciółmi, nadal chodziłabym do szkoły i wszystko byłoby jak było. Jednakże, było nieoczekiwane. Jestem wdzięczna mojej rodzinie, ponieważ są oni przy mnie zawsze.

Poza dojrzałości, jaką rozwijasz w sobie, nie mogę przestać myśleć, że masz dopiero 17 lat. Nie przegapiasz przyjaciół, szkołę, dom?

M: Oczywiście, że tęsknię. Znamy się trzy lata i nigdy nie zmienię szkołę. Mamy rozmowy w WhatsApp'e i wysłali mi film z Carilo, Pinamar, Punta del Este. Jestem tutaj, ale z ich powodu naprawdę chcę tam być. Z mamą i Francisco samym podczas wysyłania wideo od morza i plaży. Są one również Pinamar. Ale w stosunku do moich przyjaciół, nie traci kontaktu z żadnym z nich. Kiedy przyjeżdżam, natychmiast się spotykamy.

Wyobrażam sobie, jakie są twoje"nastoletnie" dni ...


M: Tancerze mówią mi, że wyglądam dużo starsza. Nie mogę uwierzyć, że mam 17 lat. Ale nadal jestem siedemnastolatka. Zaczynam dorosłe życie, jak w większości 17-letnich dziewcząt nie zdarzają się takie rzeczy. Przez cztery lata, ja już przez tak wiele wydarzeń, jak wiele osób przechodzących przez tysiąc lat. Codziennie wspinać się na scenie przed 15.000 ludzi. Oczywiście, są chwile, kiedy zachoruję lub mam ból głowy, ale wciąż mam się jak wydostać. Ta odpowiedzialność. Są to dzieci, które mają sen, że nie spać, wyjazd i drogo zapłacił za wejście. Jeśli jesteś dziewczyną, można powiedzieć, "Nie chodzę do szkoły", czy nawet "Nie idę do pracy." Ale nie można powiedzieć "nie dam show." To jest straszne boczne być artystą, jesteś oddalony od jej rodziny, chłopaka, znajomych.

 Dwie strony tej samej monety ...

M: Jak ze wszystkim, prawda? Uważam, że każda praca ma swoje plusy i minusy. Kiedy widzisz artystę lub słynną osobę, że ma idealne życie. Ale w rzeczywistości tak nie jest. On nie przestaje być człowiekiem, który ma swoje własne problemy. Jestem zwykłym człowiekiem, który przechodzi przez wszystkie te rzeczy, ale nie przestaje mieć serce. Myślę, że życie artysty jest bardzo trudne, głównie ze względu na fakt, że jest on narażony na publiczność, a także ze względu na krytykę, i ludzi, którzy mówią o tobie. Nie ma możliwości, aby robić to, co chcesz i nic więcej. Śpiewam, tańczę, lubię aktorstwo, grać na instrumencie i lubię to coraz bardziej i bardziej. Ale jestem otwarta na wszystko: dla tych, którzy mnie kochają i tych, którzy się nie podoba to, co robię. Dobra i zła energia przyjść do Ciebie i smuci. Musisz się przyzwyczaić. Jestem tak samo jak ty, i jak każda inna osoba. Poszłam do niego z pomysłem nie jest znany. Poszłam do niego z satysfakcją, że będę robić to, co lubię robić.

Jakie było twoje marzenie, przed zagraniem w serialu "Violetta"?

M: Myślałem o tym, sztuki i muzyki. Ale nigdy nie postawiła sobie pewne decyzje wcześniej, bo w wieku 13 lat. Nie myślałam o mojej przyszłości, o tym, co się poświęcić. Chciałam być muzykiem i jestem nim. I zdaję sobie sprawę, że dorastałam. Wyobraź sobie, że od 13 do 18 lat, kiedy dorośniesz, to okres, w którym można dowiedzieć się wiele rzeczy do nauczenia się życia. Nauczyłam się tak bardzo, że teraz słuchać muzyki z innego miejsca, jest w innej formie. Uwielbiam słuchać nie tylko piosenkarkę, ale jej grupę. Mam jeszcze wiele pytań na temat tworzenia własnego show. Napisałam monolog i powiedziałam to na każdym koncercie, dzięki papieżowi. Wierzę, że muzyka i artyzm, a utracone. Kiedy patrzę na Michaela Jacksona, na przykład, czuję, że ma coś do powiedzenia, i pozostali u Niego. Chcę aktora poza tym, że śpiewa i tańczy niesamowicie, zapewniła, że ludzie poszedł i powiedział: "Och, on pokazał mi, że musimy walczyć o swoje marzenia, a ja idę do przodu."

W Violetcie życie jest już na papierze i masz własne piosenek. Gdybyś miała okazję stworzyć swój własny program, co by to było? Można by poświęcić więcej czasu na gry, muzykę? Chcesz mieć własną grupę?

M: Nie byłoby trochę wszystkiego. Jestem aktorką od dzieciństwa. Mówię, jestem artystą, grałam [chodzi o aktorstwo - red.] Ponieważ zarówno zyskał inteligencję. Zawsze, kiedy tańczę, gdy gram. Aktorstwo, śpiew i taniec - wszystko razem. Kocham muzykę i bycia na scenie. W przyszłości chciałbym, z pomocą stosów autorów składać swoje własne piosenki i coś, co można powiedzieć, że na scenie. Marzę o tym, ale nadal brakuje bardzo, bardzo dużo.

Brak Anoreksji.


Mówili, że miał problemy z anoreksją, a zaprzeczył. Jakie wszelkie porady w tej sprawie dałabyś swoim fanom?

M: Najważniejszą rzeczą muszę powiedzieć do wszystkich dziewczyn, które po mnie, że wszystkie są piękne.Prawdziwe piękno jest w sercu. Wygląd nie jest tak ważne. Spotkałem się z wieloma dziewczynami, które mają problemy z jedzeniem i Violetta dał im siłę, aby przejść dalej. Oczywiście, ważne jest, aby jeść prawo. Śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację, a jeśli to możliwe, wykonywać żadnej aktywności fizycznej, bieganie i tańczyć nawet lepiej. Teraz temat jest bardzo estetyczna polega na tym, że trzeba być cienkie, idealne, nie nosić okularów lub innych urządzeń, ale nie jest.

Ta idea piękna musi być zbudowana na stereotypach, które zostały zbudowane w telewizji.

M: Tak, i to jest budowa prasy, ludzie, dziewczyny w szkole ... to się dzieje. To zawsze tak było. Postaram się, aby każda z dziewczyn śledziła, to co czuję, że jestem szczęśliwa z powodu tego, kim jestem i co mam.

Związek z Peterem Lanzanim.

Wśród zagadnień, które dotyczą Tini negatywny kolumnę zawodu, stoi pytanie o odległości do najbliższych ludzi do niej. Wśród nich jest jej chłopak, Peter, z którym miała chwilę, kilka tygodni temu po raz pierwszy być razem, na akcji, na scenie.



A Peter nie był tam z tobą? Widzieliśmy kilka zdjęć, gdzie byliście razem.

M: Nie. Peter był ze mną, ale ledwo, bo on też musi pracować. A ja nie wiem, kiedy go zobaczę ponownie lub kiedy może wrócić. Minął tydzień, a on pilnie musiał wyjechać.

Będziecie tęsknić za sobą...Jak radzicie sobie z oddali?

M: I ... wyobraźnia. Stopniowo, przyzwyczailiśmy się do tego. Ale gdy mamy się siebie zostawić, straszne.

Wieczór, który przyniósł ze sobą dla Tini 380.000 osób.



«Juntada Tinista» (5.02.2014) był najbardziej ekscytującym wydarzeniem w twojej karierze?

M: To było 380.000 osób. Horror, myślę, że nikt nie ma pojęcia, co to jest. Ani ty, ani ja, ani nikt inny. Nie mieliśmy pojęcia, to byłoby tak wielu ludzi. To był niezapomniany dzień, jeden z najpiękniejszych w moim życiu. Zrobiliśmy to z moim tatą, z moim nazwiskiem oraz z ludźmi, którzy przyjechali z całego świata. Założyli obóz.Dobrą rzeczą jest to, że to się stało w moim kraju. Nie jest przywiązanie do ojczyzny, która nie może być w porównaniu do niczego innego.

Pierwszy milion Martiny, na Instagramie!

Dokładnie wczoraj Martinę spotkał ten zaszczyt i licznik przekroczył milion obserwujących! To jest niezwykłe! Jeszcze w tamtym tygodniu konto dziewczyny, zostało zhakowane, o czym każdy fan wiedział. Rodzina Stoessel próbowała to jakoś naprawić, odkręcić, to co się stało. Niektórzy zaczęli już nawet zakładać konta na Instagramie, mówiąc, że Tini, założyła nowy profil, chodź, to nie było prawdą. Nastolatka po jakimś czasie wróciła, do swojego profilu. I chcę tu podkreślić, że siedemnastolatka NIE MA ŻADNEGO, NOWEGO, INNEGO KONTA! MA JEDNO, CO WCZEŚNIEJ MIAŁA, I NADAL MA! Cieszmy się co osiągnęła, bo już dużo osiągnęła c:



Z powodu, że dziewczyna doszła do celu, pierwszego miliona, wypadałoby jej jakoś pogratulować, nie uważacie? 

1. FELICITACIONES POR MILLÓN :) - Gratuluję osiągnięcia miliona.
2. MILLÓN! Y QUE TENGAS UNOS MILLONES MAS! - Milion! I żebyś miała ich więcej!
3. Felicidades millón de seguidores en Instagram :) - Gratuluję miliona obserwujących na Instagramie :)

Oczywiście warto zawsze dodać akcent polski, taki jak:
POLONIA TE AMA, TINI! - Polska cię kocha, Tini!
EN POLONIA TE AMAMOS TANTOOOO, TINI! - W Polsce kochamy cię tak mocnoooo, Tini!

Pogratulujecie Martinie? Jak wam się podoba wywiad, jak i cały post? Swoją opinię wyraźcie w komentarzach <3.

Zdjęcia, które zostały użyte w poście, zostały wybrane przez ze mnie, gdyż w wywiadzie nie było żadnych zdjęć.

5 komentarzy:

  1. Moim zdanie post był bardzo fajny. Mogło by być więcej zdjęć, ale i taki jest super. Pozdrawiam. Zuzia

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam :) http://tinistas-pl.blogspot.com/ P.S. Świetny post ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Post fajny *.* Ja pogratuluje Tini i ja też ją obserwuje. Sandi<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Kto w ogóle robi korektę tych artykułów? Chyba nikt... Nieprzyjemnie się to czyta, dlatego że nie są poprawiane bezokoliczniki na formy osobowe. Tj. "Nie rozumieć tego i śmiać się" zamiast "Nie rozumiem tego i śmieję się"...

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny post. :) Super wywiad, tylko niektóre zdania trochę niezrozumiałe, ale ja nie umiem hiszpańskiego, więc sama bym tego lepiej nie zrobiła. ;)

    OdpowiedzUsuń