sobota, 11 marca 2017

"Nie mogę zbyt wiele powiedzieć, ale wracam do aktorstwa !" - relacja z programu E poi c'è Cattelan


Martina tworzy nowy język, tańczy na kuli niczym Miley Cyrus, do tego zapowiada iż zagra w filmie - zapraszamy relacji z włoskiego programu E poi c'è Cattelan
Na samym początku chciałabym przeprosić naszą autorkę Agatę. Otóż 8 marca Agata napisała posta, w którym zapowiedziała, ze Tini wystąpi w tym programie. Jednak z obawy iż to fałszywe informacje post został usunięty. 


9 marca, już z samego rana Martina pojawiła się na lotnisku w Madrycie,  z którego przeniosła się do Włoch. Z lotniska pojechała do studia jednego z talk show. O tym, że dziewczyna wystąpi w programie zapowiadały media już kilka dni wcześniej. Tam już czekał na nią Alessandro Cattelan - prowadzący programu. Po przywitaniu dziewczyny, obgadania zasad programu czy krótkiej rozmowie do Martiny dołączyli styliści. Muszę przyznać, że wizażyści czy fryzjer się postarali. Tinita była uczesana w bardzo ciekawą fryzurę, która nadawała jej powagi. Natomiast bordowa szminka nadawała całości uroku. Jednak co do stroju, niestety mi się nie podobał, jednak każdy ma inny gust. Tini prezentowała się w lateksowym kombinezonie z jednym ramieniem, na co nałożyła siateczkę, której intencji nie rozumiem. Niestety nie wiadomo skąd pochodzi ten strój, natomiast z pewnością wiemy, iż buty czyli skórzane czarne niskie szpilki pochodzą od Ricky Sarkany, czyli ulubionego projektanta butów


Tini, z którym współpracuje już od czasów Violetty. Program E poi c'e Cattelan w tłumaczeniu na polski znaczy "A potem Cattelan". Program jest emitowany we Włoszech, studio znajduje się w Mediolanie. Prowadzący Alessandro Cattelan przeprowadza krótkie wywiady z gośćmi, wyznacza im ciekawe zadania, a na sam koniec zaprasza na mini koncert gwiazdy. Całość jest emitowana na żywo, w godzinach wieczornych. Emitowany jest na popularnym włoskim programie Sky Uno. Jest to coś w stylu Wojewódzkiego, tylko, że z zadaniami. Do Martiny zadaniach należało chociażby zatańczenie na kuli pod piosenkę Miley Cyrus "Wrecking Ball". Tinita nawet dała sobie radę ! Jednym z ciekawych punktów programu była zabawa z językami. Otóż prowadzący wymyślał słowa w wymyślonym przez niego języku, po czym urządzenie odnajdowało to słowa w jakiś językach i tłumaczyło co powiedział. Martina powtórzyła po nim czynność. Martina również udzieliła bardzo ciekawego wywiadu, w którym zapowiada wielki powrót do aktorstwa.


Znałaś wcześniej ten program?

- Jasne. Bardzo mi się podoba, genialny program.

Co cię najbardziej urzekło?

- Że jest wiele zabawy. Również cieszy mnie epizod z Robbiem Williamsem.

Lubisz Włochy?

- Lubię. Dawno tutaj nie byłam, ale to z względów zawodowych.

Przemawiasz do ojców, matek, dziadków..

-  To na prawdę niesamowite, myślę że bliskość fanów z nami wynika z tego, że zespół Violetta składał się z wielu narodowości. Osobiście z radością wyznaje, że cały czas śledzę ich na portalach społecznościowych.


Był taki moment, kiedy zdałaś sobie sprawę, że jesteś idolką?

- Zdawaliśmy sobie z tego sprawę, co wynika z faktu, że serial był na podwyższonej stawce. Kiedy wyjechaliśmy w trasę zdaliśmy sobie sprawę jak bardzo fani nas kochają.

Masz jakiś idoli?

- Można powiedzieć, że moimi idolami są Micheal Jackson, Justin Timberlake czy Jessie J, ale prawdziwymi idolami jest moja rodzina i ludzie, którzy są blisko mnie i mnie kochają. Zwykli ludzie.

Czemu Tini, nie Martina?

- Moja rodzina i przyjaciele do mnie tak mówią, jestem do tego przyzwyczajona.

Co powiesz o Tini - Got me started Tour?

- To jest całe moje życie. Jestem na nowym etapie. Tym razem bez innych bohaterów.

Czyli mówisz, że to będzie coś wspaniałego?

- Pewnie, spektakl zawiera wiele niespodzianek.

A co możesz nam zdradzić?

- Będę śpiewała piosenki z mojego albumu, zaczerpnięte z serialu Violetta oraz covery, które podobają mi się w szczególności, wielkim zaskoczeniem będą tancerze czy gra świateł. Wystarczy?

Jasne. Myślę, że to nie koniec niespodzianek. Co jeszcze masz w planach?

- W moim projektach na przyszłość znajduje się film, nie mogę zbyt wiele powiedzieć, projekt nie jest jeszcze dopracowany, ale wracam do bycia aktorką.

Wiemy, że istnieje inna nowość.

-Wkrótce wprowadzę linię odzieży damskiej.

Jestem strasznie ciekawa co z tym filmem. Jestem ciekawa czy będzie to film angielskojęzyczny, czy Tini zagra główną rolę, jaki to będzie film. Wywiad jest jak dla mnie bardzo ciekawy, cały program bardzo interesujący.

A wy, co sądzicie?





Natomiast, jeżeli lubisz 



Cande Molfese zapraszam na niesamowitego bloga o niej ! KLIK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz