poniedziałek, 2 kwietnia 2018

"Nie miałam nigdy nic wspólnego z narkotykami " - wywiad dla CNN,


O fałszywej przyjaźni, sukcesie i nowej płycie i o innych równie ciekawych wywiadach Tini opowiada dla Longobardi dla stacji CNN, zapraszamy do relacji.







Jak wiemy, Martina od jakiegoś czasu razem ze swoją rodziną odpoczywa w Miami. Nie wiemy dokładnie czy wyjechała tam w celach pracy, jednak wiadomo nam, że pojawiła się u redakcji CNN, czyli radiostacji z siedzibą w USA, która rozprzestrzenia swoje wywiady do krajów hiszpańskojęzycznych. Nie wiemy dokładnie kiedy pojawiła się w studio, jednak wywiad został wpuszczony do sieci w nocy 1 kwietnia. W tym poście podzielimy się z Wami paroma cytatami z wywiadu. "Bardzo niedawno skończyłam nagrywać mój drugi album solowy. Miałam możliwość znalezienia się w nowych muzycznych rytmach takich jak miejski czy łaciński.. zawsze miałam we krwi styl łaciński, ponieważ czuję się bardzo utożsamiana z nim, zawsze mi się podobał". Wypowiedziała się również na temat ulubionych artystów, jak Beyonce, Bruno Mars czy Justin Timberlake.
, „( ich nowe płyty) nie mają nic wspólnego z dzisiejszymi, ponieważ dorostali jako artyści i muzycy i kocham to.” Podkreśla, że dla kariery trzeba dużo poświęcić i że ludzie sukcesu robią z siebie ofiary w tym całym procesie pracy. (znaczenie ofiary - oddają siebie w całości, w ofierze by odnieść sukces)
Ofiary, wiem, że wiele osób robi z siebie ofiarę. Wystarczy wstać o 4 rano, to ogromne poświęcenie, czy czekać na zdjęcia ponad 3 godziny przy 40 stopniowym upale " wyznała."Oczywiście to, co mi się przydarzyło, było zasługą wielkiej pracy, wszystkim co zrobiłam, ale jestem błogosławiona wszystkim, co mi się przydarzyło i mam możliwość pracy nad tym, co kocham. Ofiara, która żyję w radości" - dodał. Wypowiedziała się również do swojego kryzysu w karierze „Nie wiem czy to nazwać niepowodzeniem, Rzeczywistość jest taka, że ​​


wszystko to przydarzyło mi się przez ludzi, których nazywałam przyjaciółmi i przez zdradę tych osób.To mogłabym nazwać niepowodzeniem." Te słowo wywołały falę plotek, według których Martina tutaj mówiła o Mercedes, z którą niedawno kontakt się pogorszył, kiedy uważały się dawniej za przyjaciółki. Dziewczyny od sporego czasu nie spotykają się za często, a Martina dosyć często przebywa w Argentynie ostatnio. Jednak Mechi pojawiła się na jej urodzinach, jednak wiele fanów uważa, że tylko dlatego, że Tini zaprosiła całą obsadę Violetty. Do sukcesu swojego najnowszego singla odnosi się "Po raz pierwszy od 6,7 lat nie wiem co ze mną będzie jutro." Prowadzący zapytał młodą gwiazdę o czym rozmawia z rówieśnikami."Rozmawiamy o wszystkim, o sprawach politycznych, mówimy o religii, rozmawiamy o bieżących sprawach, rozmawiamy także o związkach" zdradza. I przyznała, że konsumpcja narkotyków i alkoholu jest niezbędna wśród ludzi w jej wieku,"W dzisiejszych czasach to normalne dla ludzi w moim wieku, a nawet mniejszych, zażywanie narkotyków z różnymi rzeczami ... Ale, dzięki Bogu, nigdy nie przyszło mi do głowy, aby mieć coś w pobliżu i przeżyć tę sytuację, nigdy. Staram się trzymać z dala od tego świata "- wyznała.



Według mnie to straszne jak bardzo fani ingerują w życie gwiazd i ich relacje między ludźmi wywołując różne afery. Jednak sama zauważyłam, że dziewczyny rzadziej się spotykają. Ale pamiętajmy, że nie jesteśmy na tyle bieżąco z Tini, nie mamy z nią takirgo bliskiego kontaktu żeby wiedzieć zy faktycznie się nie spotyka z Mercedes.
A wy co sądzicie o tej całej aferze?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz