Zbieramy informacje na temat nowej płyty i tego co się na niej znajdzie.
Teoretycznie z każdym miesiącem dowiadujemy się małych, nowych rzeczy na temat nowej płyty i kolejnych przygotowywanych piosenkach. Może to podsumujemy?
Ostatnio Tini zamieściła kolejne zdjęcie z nagrywania w studio:
"Przygotowując niesamowite rzeczy..." |
Pamiętacie?
Na nazwę pierwszej płyty Tini miała dwa pomysły. TINI, jej imię ponieważ nie przychodziło jej nic innego prostszego do głowy, a poza tym to przydomek, który towarzyszy jej całe życie oraz "Te amo" (tł. Kocham Cię) czyli słowo które dodaje otuchy.
-informacje z początku marca
Może kolejna płyta będzie nosiła taką nazwę?
Czego oczekujesz od roku 2017?
- W przyszłym roku wyruszam w trasę, jednak myślę o nowej płycie. Rozmawialiśmy z moją wytwórnią już o rytmach i muzyce. Kocham muzykę łacińskią i reggaeton , bo jestem latynoską oraz mam doświadczenie w nagrywaniu tego gatunku z Sebastianem Yatra , który poświęcił się tej muzyce. Nie wykluczam żadnego ponownego działania [ z Sebastianem]. Uwielbiam działać i cieszę się, że mam tak wiele planów. Zawsze jestem otoczona wspaniałymi ludźmi: moja rodzina i moi przyjaciele, ludzie, którzy są ze mną bez znaczenia na nic. Dla mnie, uczucia i wartości są najważniejsze przy podejmowaniu decyzji. Jestem chętna, aby rozpocząć ten nowy rok, bardzo szczęśliwa, podekscytowana, zestresowana, jednak staram się schować strach na bok i przełamać się.
- Tini dla Billboard na początku tego roku
A wywiad dla CLARIN?
Pracujesz teraz z producentami Despacito czy ciebie też uderzyła ta piosenka?
T: Pamiętam, że pierwszy raz ją usłyszałam, gdy wracałam z moim tatą z Cariló i powiedziałam “To będzie wielki sukces”. A kiedy Justin Bieber to zaśpiewał, zabił mnie tym. Jak mówią Andres i Mauricio, żeby piosenka triumfowała musi być dobra. Lubię ten proces tworzenia piosenek, od początku aż do końca, być z kompozytorami, mówić im o czym rozmawiać, jakie rytmy lubię, a które nie.
Ta fuzja popu i miejskich rytmów, hiszpański i angielski, to jest bardzo w modzie. To jest to co chcą z nią robić?
Renigifo: Tini zawsze była artystką bardzo zbliżoną do popu i dziś światowy trend jest miejski, to będzie w naszym projekcie, ale nie myślę o miejskich, a o tym co dzieje się w dowolnym miejscu na świecie.
Tini jest szczęśliwa mogąc do nich dołączyć, aby spróbować stworzyć coś nowego, co pozostawi wrażenie: “Próbujemy nowych dźwięków, że ani ty ani ja moglibyśmy sobie wyobrazić, że będą grać. Są rzeczy, które słyszę od małej dziewczynki w domu, mieszanina łaciny, co lubię tańczyć i słuchać z moimi przyjaciółkami.”
Kolejny wywiad, tym razem dla Gente
"Album, który przygotowuję jest bardzo dorosły, starszy, jest bardziej mój. Dołączyłam latynoskie rytmy i miejski pop, który zawsze śpiewałam z moimi przyjaciółkami. Ponadto, komponowałam z autralijką Leah Haywood - która pracowała z Demi Lovato i Seleną Gomez -, która pomagała mi tworzyć po angielsku."
Podsumowując:
- latynoskie i miejskie rytmy oraz miejski pop
- tekst hiszpańsko-angielski
- rytmy muzyki łacińskiej i reggaeton
- możliwe, że jedna z piosenek będzie tą, o której wspomniała kiedyś Tini "Niebawem wydam piosenkę napisaną specjalnie dla Pepe"
- pojawią się piosenko/piosenka wykonywane/a z twórcami hitu Despacito
- jak mówi Tini album będzie bardziej dorosły i starszy, bardziej jej
- nie wykluczona współpraca z Sebastianem Yatra
Jak wam się podoba to czego możemy spodziewać się po nowej płycie? Lubicie takie rytmy jakie proponuje Tini?
Pamiętajcie, ze możecie podawać nam wasze pomysły na pot, a one zostaną dodane do tzw. postów awaryjnych, które w niedalekiej przyszłości zrealizujemy!
Ciekawe informacje. Już nie mogę się doczekać 2 płyty Tini!
OdpowiedzUsuńMoglibyście zmienić kolor czcionki, bo słabo widać napisy?
OdpowiedzUsuń