CZY TINI WRÓCI Z TRASĄ DO POLSKI?

CZY TINI WRÓCI DO POLSKI Z KOLEJNĄ CZĘŚCIĄ TRASY "GOT ME STARTED TOUR"?

Wiele z Was pyta czy Tini wróci do Polski z trasą. Wynika to z plotki, jaka rozpowszechniła się w internecie. Powodem jest występ Tini w programie Susanna Gimenez, w tamtym roku. Było to świeżo po wydaniu jej drugiego singlu Great Escape. Martina zapowiedziała tam 60 potwierdzonych koncertów w Europie. Okazało się, że Martina dopiero co miała 23 koncerty, co nawet nie stanowi połowy i opuszcza Europę. Więc być może wokalistka pojawi się jeszcze raz z kolejną częścią trasy? Otóż niestety muszę poinformować fanów, że to nie możliwe. Czemu? Martina wyraźnie opisuje we wszystkich wywiadach swoje plany na najbliższy rok. Wszędzie mówi, że po trasie w Europie rusza do Ameryki Łacińskiej. Trasa w Europie już jest zakończona. Niestety, ale to już potwierdzone. Trasa nie może się ciągnąć kilka lat. Szczególnie, że Tini pracuje w Hollywood Records, a tam zazwyczaj podopieczni po pierwszym albumie uderzają od razu z drugim. Wiele wokalistów tak robi, tak działa showbiznes.

Wpierw nagrywa się płytę, wybiera się najlepsze piosenki. Zazwyczaj trochę wcześniej przed premierą płyty pojawia się teledysk do pierwszego singlu. Ma on zaciekawić publiczność i zapowiedzieć płytę. Po wydaniu płyty ruszają kolejne single promujące, z tym różne programy, w których artysta promuje płytę. W końcu pojawia się trasa. Cała trasa nie tylko ma na celu połączyć wokalistę z fanami, ale i już ostatecznie wypromować płytę. "Trasa napędza płytę, a płyta trasę" - mówią eksperci showbiznesu. W Martiny przypadku akurat nagrała jeszcze 3 teledyski do singli na potrzeby filmu. Więc wydała 6 singli, ale 3 z nich są oficjalne, do płyty. Great Escape, Got me started i Si tu te vas. One są przedstawicielami płyty. Pamiętajmy, że Martina zapowiedziała to w lipcu, tamtego roku. Być może do czasu ogłoszenia trasy wiele sali koncertowych odmówiło, albo okazało się, że terminy są zajęte. Być może połowa z nich została odwołana z powodu braku czasu na przewiezienie sceny. Być może połowa przekraczała budżet, jaki został zebrany na trasę. Jest wiele powodów.

W każdym razie po Ameryce Łacińskiej Martina wyrusza do Los Angeles. Tam już od listopada zaczyna nagrywać kolejną płytę. KONCERTY W AMERYCE POŁUDNIOWEJ BĘDĄ OSTATNIMI. Gdyby Martina miała wrócić do Europy na 100% byłoby o tym głośno z strony producentów i Martiny. Jednak powrót do Europy oznacza zbyt wielki koszt oraz zmiejszenie efektywności kolejnej płyty. A właśnie teraz, kiedy fani po trasie są podekscytowani Martiną, albo wiele osób dopiero dzięki trasie usłyszało o Tini, to najlepszy moment by uderzyć z kolejną płytą, która przyciągnie większy tłum. Jednak z pewnością po wydaniu kolejnego albumu jestem pewna, że Martina wróci z trasą do Polski, ponieważ nasz kraj nigdy nie jest omijany przez Tini, gdyż to u nas spośród 3 krajów płyta otrzymała certyfikat.

Byliście na koncercie w Polsce? Widzieliście Tini? 

POST ZOSTAŁ NAPISANY ZE WZGLĘDU NA PROŚBĘ CZYTELNIKÓW.

amiętajcie, że piszemy posty na Wasze zlecenie. Każdą waszą propozycję wrzucamy na "listę oczekujących postów" i z czasem dodajemy posty na temat o który prosicie. Wystarczy dać znać w komentarzu :)

WSZYSTKIE POSTY, KTÓRE POWSTAŁY NA SKUTEK WASZYCH POMYSŁÓW ZNAJDZIECIE TUTAJ

NASZA STRONKA NA FB

JEDNA Z GRUP TINISTAS

BLOG O CANDELARII