wtorek, 22 grudnia 2015

Pierwsze zajawki z filmu Martiny ! + Znamy datę premiery w Polsce !


Tego się nie spodziewaliśmy... tuż przed świętami Martina nam zrobiła niespodziankę i od razu po powrocie do domu obdarowała nas masą prezentów. Pierwsze promo, kolejne zdjęcia z sesji, a do tego trailer ! Zapraszamy.




Ci, którzy są na bieżąco z naszą stronką na Facebooku to wiedzą, że jedna z koleżanek Martiny poinformowała nas, że Martina i ekipa z planu wraca do swoich domów. Do tego zalicza się zdjęcie z imprezy pożegnalnej w Madrycie. Cała ekipa wróciła do swoich domów na święta. Podczas gdy Martina bawiła się w Madrycie na imprezie pożegnalnej rodzina Stoessel knuła już da niej kolejna w Buenos Aires. Tinita z jednej imprezy wróciła na druga, farciara ! Rodzina dosłownie powitała ją hucznie. Jak Tinita wspominała w domu ostatnio była około rok temu. Także stęskniona rodzina chciała ją powitać wyjątkowo. Jednak impreza nie była wyjątkowa, dlatego,że zjawiła się na niej cała rodzina Martiny. Marianie (matce Tini) udało się ściągnąć specjalnie na tą okazje argentyński zespół latynoski Sin Ensayo. Najbliżsi zorganizowali małe karaoke, gdzie Martina mogła sobie pośpiewać w towarzystwie muzyków.


Następnego dnia (21 grudnia) Martina na twitterze dodała tajemniczy wpis.. Oraz zapowiedziała dla nas wyjątkową niespodziankę związaną z filmem.Większość się spodziewała traileru do filmu. I większość zgadła, Martina przesłała nam link do traileru. Cóż można powiedzieć.. trailer jest niesamowity. Nikt by się nie spodziewa takiego charakteru. Zupełnie inny od disneyowskich zapowiedzi. Martina przyznała, że popłakała się przy oglądaniu, trzeba przyznać, że każdemu Tinista łza się w oku kreci. Może go scharakteryzujmy. Trailer ma charakter spokojny, z muzyką klasyczną w tle. Od razu rzuca mi się na myśl trailer filmu o księżniczce :D Zaczyna się od gry Martiny na pianinie. Widać urywki z film. Takie jak wspólny rejs w towarzystwie chłopaka. Możemy z tej 




sceny wywnioskować, ze zobaczymy warek miłosny podobny do wątku z Leonem i Diego czy Tomasem. Przez właśnie ten watek wielu fanów od razu popadło w 
oburzenie. Ale jak to, ponowne nawiązanie do Violetty? Otóż nie zapomnijmy o
słowach Martiny "Violetta jest bardzo zaniepokojona. Wraca z trasy i coś się dzieje, coś bardzo upokarzającego dla prasy. Potem ponownie próbuje odnaleźć siebie. Widzi, kim jest w rzeczywistości. To tylko kawałek tego, co będzie się działo..." W filmie Martina będzie porównana do Violetty. W głównej postaci my widzowie, mamy zauważyć w niej Tini. Odbiorca ma odebrać te dwie historie, aby móc zobaczyć jak tak 



na prawdę zmieniło się życie Martiny porównując z życiem serialowym Violetty. Dlatego będzie tutaj trochę charakteru Violetty, ale jednak trochę Martiny. Ma to pomoc fanom przejść z wyobrażenia słodkiej Violetty na prawdziwą Tini. Taka jest idea filmu. Porównując np. fragment z upokorzeniem. Możemy porównać do awantury, gdzie media zaczęły rozpuszczać plotki o rzekomej anoreksji Martiny. Przez to zrobiło się bardzo głośno, a Martina i jej najbliżsi na jakiś czas odsunęli się od portali społecznościowych. Przez ten czas Martina oswoiła się z tym, że będąc osobą publiczną musi liczyć na takie sytuacje. Tutaj poprzez ten przykład widzimy nawiązanie do filmu. 



Podzielę się z Wami jak ja widzę ten film, jak interpretuje ten trailer. Z początku widzimy Martinę na łódce oraz tajemniczą postać, która robi jej zdjęcia. To tak jakby Martina (jako Violetta) była sławna. To jakby ukazanie sławy Violetty. W tym przypadku ukazanie jednej z sesji. Potem widzimy auto, które przemierza drogę poprzez góry. To tak jakby ucieczka od rzeczywistości. Ucieczka do miejsca, gdzie Violetta może sobie odpocząć od mediów oraz hejterow, po prostu od świata showbiznesu. Natomiast gdy widzimy Martinę grająca na pianinie, w ogrodzie odbieram to jako azyl, miejsce spokoju dla Violetty. W wokół głównej bohaterki widzimy fragment jakiegoś odludzia. Roślinność, ocean, cisza i spokój. Tylko pianino, tylko muzyka. Muzyka czyli taki sposób do ucieczki od tego 



wszystkiego. Taki lek na wszystko. Nawiązując do słów Martiny z wywiadu "Potem ponownie próbuje odnaleźć siebie. Widzi, kim jest w rzeczywistości[..]" Violetta dzięki muzyce widzi, że jest do niej stworzona, że to co kocha najbardziej. Tylko muzyka się dla niej liczy. Kiedy pojawia się mężczyzna z Martiną podczas rejsu można to odebrać, tak jakby Violetta poznała człowieka, który również pomaga jej uciec od rzeczywistości. Przy którym może się dobrze bawić, zapomnieć o bożym świecie. W tym można zauważyć też jakby małą chemię pomiędzy nimi. Czyli wcina się wątek miłosny. Następnie widzimy Leona na plaży. Leon jest wyraźnie zaniepokojony, bądź niezadowolony. Ci, który oglądają Violettę wiedzą, że Leon jest z Vilu już od początku, tuż przed karierą. 



Z jego miny możemy chociażby wywnioskować, że jest zazdrosny o to co dzieje się pomiędzy Tini, a jej nowym kolegą. Nie zapomnijmy też o fragmencie gdzie Violetta uderza się o skałę. Może to być także uznane jako jakiś spadek, bezsilność z tym wszystkim co dzieje się wokół niej. Możliwe też, że po prostu Leon jest zaniepokojony przez wypadek. W kolejnej scenie Martina bawi się z przyjaciółmi przy towarzystwie muzyki. To tak jakby drugi świat Martiny - jej prywatna odsłona. Przyjaciele oraz rodzina. Tini jest wyraźnie zadowolona w ich towarzystwie. Następnie pojawia się Martina w towarzystwie zespołu oraz oddaje się muzyce. Czyli tak jakby Martina przezwyciężyła przeciwności, właśnie dzięki przyjaciołom i muzyce. Jak wiemy w życiu prywatnym artystki również tak jest, tutaj widzimy nawiązanie między nimi.


Oraz na sam koniec pojawia się Violetta na scenie przed tłumem publiczności. Czyli powrót do tego co Tini kocha, ale też postawienie się przeciw trudnościami. Tak ja to odbieram, ale każdy to może odbierać inaczej.Także podczas traileru widzimy rożne przerywki na napisy. Występują napisy takie jak (od razu w przetłumaczeniu na polski): 
  • Wszystko się zmienia
  • oraz gwiazda się naradza
  • sen staje się rzeczywistością


Porównajmy to może teraz do pierwszego zwiastumu. Jak pamiętamy na Juntada Tinista, czyli rok temu w maju Martina przedstawiła publiczności niespodziankę. Czyli pierwszy zwiastun zapowiadający, ze szykuje się coś z dokumentem dotyczącym Martiny. Widzieliśmy w nim sceny z życia Martiny, prywatnego jak i publicznego. Natomiast drugi zwiastum już pokazuje połączenie dwóch światów - Martiny i Violetty, które jak już wspominałam są strasznie podobne. Muszę przyznać, że pierwszy zrobił na mnie wrażenie, natomiast ten jeszcze bardziej. Chociaż przyznam, że spodziewałam się urywków z piosenkami Martiny :D



Jednak to nie koniec niespodzianek. Na swoim instagramie Martina umieściła zdjęcia promocyjne film z specjalnej sesji. Zacznijmy moze od drugiego, dla odmiany. Widzimy Martinę w świeżym oddaniu. Delikatny makijaż, rozwiązane włosy, dziecięca, bezbronna mina. W ręku trzyma chyba dowód, na pewno pisze tam coś takiego jak:"Republica Argentina", nie wiem co to jest. W każdym bądź razie ma pokazać, że Martina pochodzi z Argentyny. Chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się to być książką. Martina trzyma to przy sercu, może to metafora nawiązana do tego, że ojczyzna Martiny jest bliska jej sercu. Teraz przejdźmy do pierwszego. W prawym rogu widzimy zdjęcie Martiny z pewnej sesji. Natomiast z tyłu zdjęcie Tini trzymającą mikrofon. Takie nawiązanie do tego co Martina kocha - muzykę. Natomiast mam parę słów co do zdjęcia z tajemniczej sesji. Otóż kilka miesięcy




temu, chyba podczas trasy w którymś z państw odbyła się ta sesja. Dokładnie 20 sierpnia doszło do nas to zdjęcie. Porównując zdjęcie zza kulis, a już gotowe po takich samych strojach i fryzurach możemy wywnioskować, że to zdjęcie zza kulis. Zdjęcie było wykonane dokładnie w Madrycie.

To nie koniec ! Znamy datę premiery w Polsce ! Nastąpi 1 lipca, natomiast w Argentynie 4 maja !

Jak wam sie podoba post? Co sądzicie o filmie? Wymieńmy się opiniami :)
Komentarze motywują :)



Więcej zdjęć z filmu i zza kulis :



W tym albumie znajdziecie wszystkie zdjęcia, dotyczące nowego filmu, w którym Martina zagra główną rolę. W projekcie...
Posted by Tini on 10 września 2015

4 komentarze:

  1. Super post
    Na mnie też obydwa trailery zrobiły mega wrażenie i nie mogę się doczekać tych filmów!
    Wczoraj przez ten trailer spać nie mogłam…

    OdpowiedzUsuń
  2. Dreszcz mnie przeszedł gdy oglądałam filmik. Super bardzo się ciesze.1 lipiec zapamiętam. Musze obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post! Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam na filmie "Tini - Nowe życie Violetty" w kinie. To prawdziwe dzieło sztuki. Zdecydowanie najlepszy film, jaki kiedykolwiek oglądałam! Bardzo ciekawy post. :)

    OdpowiedzUsuń