czwartek, 21 maja 2015

Miłość odżywa, to i życie Tini też ! - czyli relacja z świata Martiny.


Z roku na rok Martinę czeka coraz więcej pracy. Propozycje stoją jedna za drugą. Pojawia się coraz więcej projektów, a Martina robi wszystko, aby zrealizować je dla nas. Poświęca na to swoje życie prywatne, przez co pojawiają się nie tylko dobre skutki, bo złych nie brakuje. Hejterzy, problemy zdrowotne, ostatnio mogliśmy się przekonać jak praca Martiny wpływa na sprawy sercowe nastolatki. Kilka tygodni temu media zahuczały o rozstaniu dwuletniej pary - Tini i Petera. Niektórzy fani popadli w rozpacz, a niektórzy cieszyli się z uwolnienia Tini od "niezbyt urodziwego" i "podstarzałego" Petera. (Nie stosujemy tymi nazwami żadnych obelg, tylko przytaczamy słowa przeciwników związku ). Jednak rozstanie nie trwało zbyt długo, para nie może żyć bez siebie ! Zapraszamy do przeczytania ciekawego postu i zachęcamy do naszej dyskusji :)

  


Jak? Czemu ? 
Para mimo napiętego grafiku z obu stron spędzali dużo czasu razem. Świadczyły o tym wspólne zdjęcia wstawiane z spotkań w towarzystwie przyjaciół czy też wizyt domowych. Zakochani byli również razem zauważani na wspólnych wyjściach przez paparazzi, oraz razem pojawiali się na czerwonym dywanie. Peter był przy Martinie kiedy potrzebowała, wspierał ją w karierze. Był przy niej chociażby podczas #Juntada Tinista, jednego  z najważniejszych wydarzeń dla Tinity. Także podróżował z nią po świecie podczas trasy. A ona wspierała go na przedstawieniach w teatrze. Jednak naszą uwagę przykuł 21 marca... jeden z najważniejszych dni dla Martiny, urodziny nastolatki. Te miały być dla niej wyjątkowe, Tini miała przejść tym razem w wiek dorosły.. skończyła 18 lat. Ze względu na trasę światową Tinita spędziła urodziny poza domem, w Szwajcarii.

Rodzina dziewczyny i ekipa wraz z jej przyjaciółkami zorganizowały dla niej naprawdę wspaniałą niespodziankę. Udało się im ściągnąć przyjaciółki Tinity z dzieciństwa prosto do Szwajcarii, na scenę #ViolettaLive dla 18-letniej Stoessel. Jednak w tym wszystkim nie było Petera.. to strasznie przykuło uwagę nie tylko mediów, ale przede wszystkim czujnych i troskliwych fanów nastolatki, jak i Petera. Para przed mediami tłumaczyła się brakiem czasu. Faktycznie, mogło tak być. Jednak wszystko wydało się w kwietniu. 29 marca pierwsza część trasy zakończyła się w centrum Polski, Łodzi. Ekipa wówczas miała przerwę na 2-3 tygodnie od pracy. Na początku kwietnia Martina wraz z rodziną zorganizowała przyjęcie urodzinowe, już w ojczyźnie - Argentynie.


Byli przyjaciele, najbliżsi.. jednak nie był najważniejszego... Petera ! Przecież mężczyzna był na miejscu, w Argentynie. Czemu tego dnia przy Martinie miałby nie towarzyszyć najważniejszy człowiek w jej życiu ? W końcu zakochana po uszy Tinita opowiadała o ich wspólnych planach na przyszłość. Magazyn "Caras" udostępnił sporo fotek z imprezy. Jednak nigdzie nie pojawił się Peter.. Kilka dni potem odbyła się w Argentynie konferencja, która miała otworzyć dalszą część Turnee. Oprócz pytań dotyczących trasy padły pytania prywatne.. konkretnie do Tini, dotyczące jej związku. Media również skapnęły się, że chłopak Tinity nie towarzyszył w tak ważnych dla niej dniach oraz, że ostatnio nie pokazują się razem. Wtedy Tinita potwierdziła, że nie są razem.



Peter również był pytany w tej sprawie, odpowiadał podobnie. Para rozstała się w przyjaźni zapewniając swoją wieczną miłość. Jednak dwójka jak i rodzina Martiny podkreślali, że to tylko na jakiś czas i nie zaprzeczają, że para się zejdzie. Po miesiącu wydawało się, że wszystko jest zakończone. Jednak niespodziewanie widziano ich razem na koncercie hiszpańskiego piosenkarza Chayanne. Siedzieli obok siebie i wyglądali na zadowolonych. To przykuło uwagę wszystkich.. jednak nie byliśmy pewni czy to tylko przyjacielskie spotkanie czy też już randka. Może już wcześniej zarezerwowano dla nich miejsca ? Padały różne hipotezy. Wtedy nie byliśmy pewni. Jednak po kilku dniach znaleźliśmy coraz lepsze dowody na powrót dwójki !



Martina i Peter byli widziani kilka dni temu razem przy basenie hotelowym w Ekwadorze. Przypadek ? Raczej nie. Jak to możliwe, że Peter akurat tak sobie wyleciał z kraju do tego samego kraju gdzie przebywa Tini, zatrzymał się w tym samym hotelu co Tini z ekipą oraz wybrał się na ten sam koncert, na którym dobrze się bawił w jej towarzystwie.. to wszystko się układa w całość ! Dwójka została przyłapana na przytulankach.. to już nie może być przypadek ! Jednak para nadal milczała.. w końcu nasza społeczność nie mogła dłużej być w niepewności i skierowała się do przyjaciółki Tinity, Caro, z którą mamy kontakt na Twitterze z pytaniem "Czy Peter i Martiny są z powrotem razem?"


Przyjaciółka Tinity potwierdziła to. Czyli wszystko jasne. Peter i Tinita ponownie razem. Miłosć jest silniejsza. W maju, w tym roku będą obchodzić 3 lata. Nie mogą wytrzymać bez siebie ! Ja jestem bardzo zadowolona, zawsze lubiłam tą parę. Mimo, że wolałam, żeby Tinita była z Diego czy też z Jorgem jestem zadowolona z związku z Peterem. Peter ją wspiera na każdym kroku widać, że się bardzo kochają. A Diego czy Jorge wybrali sobie partnerki. Szczególnie lepiej dla Tinity przy starszym partnerze, czemu? Sami wiecie jak kończą gwiazdki Disneya.. Martina wchodzi w okrutny showbiznes..



zbiera coraz więcej sukcesów. Także jest w młodym wieku, może jej trafić łatwo woda sodowa do głowy. Potrzebuje kogoś doświadczonego w tym i porządnego, kto ją przypilnuje. Kto będzie przy niej i będzie prowadził ją cały czas dobrą drogą. Tini jest młoda i potrzebuje starszej osoby, aby ją prowadziła. To moje zdanie. Co wy uważacie ? Czekamy na waszą opinię :)

Ps. Przepraszam za opóźnienie postu. Czekaliśmy na więcej materiałów, ale również brakowało nam czasu.

3 komentarze:

  1. Długo czekałam na nowego posta ale nareszcie jest!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej! Ale się cieszę, że Tini i Peter znowu są razem! Bardzo lubię tą parę. Też wolałam wcześniej, żeby była z Jorge, ale on ma dziewczynę i to raczej niemożliwe. A przecież najważniejsze, żeby byli szczęśliwi. :) Post super! ;)

    OdpowiedzUsuń